Na zajęciach świetlicowych rozmawialiśmy o artystach malujących stopami i ustami. O życiu takich osób i pasji jaką jest malowanie.
Jak się wczuć w położenie takiej osoby? Jak nauczyć dzieci empatii? Oczywiście przez doświadczanie takich samych sytuacji. Dlatego zaproponowałam wychowankom malowanie stopami.
Tego dnia jeden z chłopców miał urodziny dlatego tematem prac był tort urodzinowy.
Nie wszystkie dzieci z entuzjazmem podjęły się zadania, jednak jak zobaczyły ile to przynosi radości i zabawy dokończyły swoje dzieła.
Zadanie było naprawdę trudne co wzbudziło w dzieciach szacunek do osób, które mimo swojej niepełnosprawności nie poddają się i żyją pełnią życia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz